Jakie zabiegi SPA pomogą na zimową chandrę?
Jesienno – zimowy spadek nastroju zaczyna się w okolicach listopada i trwa nieprzerwanie aż do marca. Oczywiście związane jest to przede wszystkim z brakiem słońca, które skutecznie ukrywa się za ciężkimi chmurami, wynurzając się najczęściej tylko na kilka minut w ciągu dnia. Do tego dochodzi zimno, uciążliwe opady i wiatr. Nic dziwnego, że nasze samopoczucie się pogarsza, a my szukamy sposobów na przezwyciężenie tej zimowej chandry, np. w SPA. Na jakie zabiegi warto się zdecydować?
Ciepło, cieplej, gorąco, czyli seans w saunie
Sauna to idealny sposób na dogrzanie ciała, które w okresie jesienno-zimowym wciąż jest wystawiane na niskie temperatury, mroźny wiatr, nieprzyjemne opady, a w pracy i domu na suche powietrze. Nie trzeba długo czekać, aby zobaczyć efekty w postaci przesuszonej, bladej cery, matowych włosów i chandry z prawdziwego zdarzenia. SPA w górach koniecznie więc powinno obejmować możliwość oddania się tej intensywnej przyjemności, która nie tylko rozgrzeje nasze ciało od stóp aż po koniec nosa, ale również poprawi nam samopoczucie, wzmocni odporność i oczyści organizm z toksyn. Wybierzmy taki seans w saunie, który najlepiej wpisuje się w nasze preferencje, np. sauna infrared świetnie niweluje objawy stresu, zmęczenie, bóle stawów, a przy tym ma działanie antydepresyjne.
Aromatyczna kąpiel z ozonowymi bąbelkami
SPA w górach to także możliwość zażycia niezwykle przyjemnych, aromatycznych kąpieli. Poza tym, że zanurzamy nasze ciało w ciepłej wodzie, to dodatkowo stymulowane jest ono przez różne dodatki, które mogą mieć nawet skutek odmładzający! Warto więc dokładnie zapoznać się z ofertą kąpieli i wybrać taką, która wydaje nam się idealną dla naszych potrzeb. Może to być relaksująca kąpiel z dodatkiem ziołowych składników aktywnych, a także kąpiel z pęcherzykami ozonu, która nie tylko odstresowuje i poprawia samopoczucie, ale również wpływa na naszą skórę – oczyszcza ją, nawilża oraz nadaje jej piękny i zdrowy kolor. Po takiej terapii poczujemy się jak po rześkiej, czerwcowej burzy z ulewą.
SPA w górach i terapeutyczne masaże
O tym, że masaże mają cudowne właściwości, wszyscy wiedzą, ale SPA w górach to szeroki wybór bardzo różnorodnych zabiegów masujących, które mogą wykorzystywać nie tylko zaskakujące techniki, ale także inne akcesoria i dodatki, które sprawią, że zabieg ten będzie jeszcze bardziej przyjemny.
Na zimową chandrę szczególnie warto skusić się na masaż z dodatkiem czekolady. Jest to luksusowe doznanie nie tylko pod względem dotyku, ale również zapachu – ciepła, płynna czekolada pobudza także wydzielanie endorfin, więc nic dziwnego, że nasze samopoczucie szybuje w górę, a tego zdecydowanie nam potrzeba.
Oprócz czekolady równie ekscytująco prezentuje się masaż gorącymi kamieniami. Mają one delikatną strukturę i ciepłe nakłada się na punkty energetyczne na naszym ciele. Celem tego masażu jest odblokowanie przepływu energii i tym samym poprawę samopoczucia. Każdy masaż to doznanie, które angażuje wiele zmysłów równocześnie i dopieszczony jest każdy milimetr naszego ciała – nie ma lepszego sposobu na chandrę.